Spotkania z Panem Bogiem w eucharystii?!

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Jak juz spora większość NOARU wie raz w miesiącu mamy euchgarystie taką w małej grupie. Mi o sobiscie bardzo podoba się ten czas ale jeszcze kilku istotnych rzeczy nie wiem jak eucharystie przeżywać chociasz "nasz" ksiądz stara się nam przed eucharystią mówić różne rzeczy o niej chociaż muszę przyznać się bez bicia ze już nie pamiętam kiedy ksiodz cos mówił na ten temat.

Ksiądz już nic nie mówi o przebiegu Mszy świętej, bo jakiś czas temu skończył temat. Przedstawił podział każdej części Mszy, wyjaśnił krótko ich znaczenie, za długo nie mógł, żebyśmy nie posnęli Razz

a jako, że Msza nie jest taka długa, to w szybko się to skończyło, chyba już w drugim roku formowania. Ale myślę, że jeśli znajdzie się kilku ktosiów chętnych się czegoś więcej o tym dowiedzieć, to wystarczy porozmowiać o tym z księdzem i poprosić o powiedzenie o tym jeszcze raz Wink

.

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

swietnie cumelu tylko ze ja nie bylam na wszystkich tych wprowadzeniach do przezywania mszy świetej wiec bardzo bym chciała abyśmy się podzielili tym jak kazdy z nas przezywa eucharystie

Jedynie co pamiętamm z wprowadzeń przez księdza Michała to to ze gdy uznajemy przed Panem Bogiem że jesteśmy grzeszni to tak naprawde nie jest to wymagane aby na słowa MOJA WINA uderzać się w piersi bo to tak naprawde chyba nic nie znaczy.
Przecież serce nas nie boli zeby pokazywac gdzie jest serce, a co więcej spotykam się z takimi pszypadkami ze ktoś się zarzeka mówiąc "jak Boga kocham" i wtedy uderza się w pierś a czy my jako wspólnota Noar powinniśmy się zarzekać moja wina?